TDM ZONE
FORUM => Wyjazdy => Wątek zaczęty przez: CeloFan w Styczeń 28, 2011, 16:11:23
-
:deadtop4:
Tak rozjeździłem sie palcem po mapie że w tym roku sam nie wiem dokąd pojedziemy. Portugalia może, Albania albo inne Grecje czy Turcje. No chociażby Mazury. :deadbandit: To oczywiście wizje na miare możliwości. Tak naprawdę aż korci żeby choć liznąć kraje zupełnie egzotyczne i najlepiej te z tamtej półkuli. Powiedzmy takie dżiro di Australia. W pół roku pewnie by się człowiek wyrobił na TDM`ce. Żeby obyło się bez latania i rozstawania ze sprzętem, śnię czasem o ruskim Władywostoku Albo Mongolii. A jak w Somali będzie już spokój i zakopią maczety to do Kenii.
Ale czy starczy życia na wszystkie podróże?
To przez śliski asfalt i temperaturę za oknem chyba :deadgrin:
Też macie podróżnicze marzenia? Podzielcie się pomysłami.
-
Oj też bym sobie pojechał w podróż... Najchętniej to całkiem bocznymi drogami, (ale nie aż takimi off-rad ;) ). Chodzi mi po głowie pomysł wyprawy na Ukrainę, bo stamtąd wywodzi się moja rodzina - taki powrót do korzeni. Ale na takie coś potrzeba bardzo dużo pieniążków niestety... Dlatego też mam inny pomysł, ażeby zorganizować taką podróż po Polsce, jadąc po drogach, które na co dzień są rzadko uczęszczane, wiecie - takich z wioski do wioski, żeby kompletnie omijać wszelkie większe miejscowości...
... i tak sobie jechać... przed siebie, b e z p o ś p i e c h u . . . bez napiętego planu... przed zmierzchem zatrzymać się nad jeziorem, rozstawić namiot, rozpalić ognisko, być z dala od tego całego cywilizacyjnego szumu... wsłuchać się w ciszę i dać się jej ponieść... :deadlove:
(oczywiście bezduszna szara rzeczywistość dałaby o sobie znak już przy pierwszej potrzebie tankowania, ale na następny motocykl planuję GS 1150 Adventurea z powiększonym zbiornikiem paliwa, do tego ciągnąć za sobą małą cysternę i można zniknąć... :P )
-
ales doj......temat..... . :deadeek:
człowieku musiał bym wziąść urlop żeby napisać gdzie chciałbym jechać.......... :deadbeer:
-
....pewnie nie będzie nigdy tyle czasu i wolnej kasy, ale chciał bym zrobić sobie rundkę torem TT (niezupełnie spacerowo, ale tak, żeby się nie zabić) dookoła Isle of Man ...
-
ja bede banalny do boolu route 66 :deadbeer:
-
great plains...
(http://tallboy.smugmug.com/photos/632074430_XeZhF-XL.jpg)
(http://donm.smugmug.com/photos/210724121_NbbrY-L.jpg)
(http://lh4.ggpht.com/_8Lop0fdPwa4/SpipQkvBDeI/AAAAAAAAFTU/25LHON13vXE/s800/TAT%2018%20121.jpg)
-
raffik: No! :deadtop4: :deadbeer:
Kukuś: Route 66 też bym się chętnie przejechał, ale tam to obowiązkowo Harley'em :D
-
Panowie nie ma co planowac bo z planóff zawsze chy wielkie wychodzi :)
Cza wsiaść i pojechac :)
-
:deadtop4:
Maryjan weź się w garść :deadbeer: O marzeniach tu się pisze, nie o tym na co stać nasze zrypane baniaki i portfele :deadbandit:
Każdy ma potrzebę czasowego smędzenia o podróżach. Kaleka na wózku marzy o krótkiej wycieczce do kibla na własnych nogach, koleś ze świeżym, nowym sprzętem o wypierdzeniu całej wachy jeżdżąc wokół komina cały dzień, właściciel DragStara czy Harleya za dużą bańkę o słonecznej pogodzie i Rout 66 albo A1 (zależnie od zamieszkania :deadgrin:), Trampkarz czy Afrykaner o Tadżykistanie albo pustyni Błędowskiej, SuperFastMario o asfalcie z Transfogarskiej pod domem zapewne ja o tym co napisałem i jeszcze więcej a mój pies h** wie o czym :deadbandit:
Marzenia mają to do siebie że są pozbawione rozsądku, a co! ;)
-
O0
podróż DUZYCH marzeń ... TO ja chetnie Kanada, Kuba, Kolumbia, Mechico ...Tequila sunrise :deadtop4:
realnie :( małe marzenia ...to choćby zrobic wiecej niz 1200 km :deadfu: w tym sezonie i zjesć knedlika ...za granicą hehehe
-
O widzisz.....na knedlika tez się piszę-jak będziesz jechał to daj cynk :deadbeer:
A tak w ogóle to traska do miasteczka Nurburg bylaby na miejscu:
Nurburgring Lap on Honda CBR 600 F under 10mins (http://www.youtube.com/watch?v=VnWt_2SZ0jk#)
-
Kolumbia, Mechico
....już ja wiem prezes, o co ci chodzi O0
-
Ja bym chciał przejechać USA od wschodu do zachodu, i dalej na Alaskę :moto: Nie kręcą mnie kraje"trzeciego świata" jakim jest w moim odczuciu chociażby Rosja :deadwar: Studiowałem Geografię i gro znajomych ze studiów objeździło kawał świata, większość na stopa (nie licząc przelotów :deadgrin:), jedni na motocyklach (wyjechali całkiem niedawno http://noexperienceexpedition.blogspot.com/ (http://noexperienceexpedition.blogspot.com/)). Każdy opowiadał jak było zajeb*ście, co widzieli i przeżyli, ale to jest jednak inny świat :deadwar:
Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, a chodzi o bezpieczeństwo. Może gdybym pojechał na MZ'cie z giwerą pod kurtką to czułbym się lepiej, a tak to wolę sobie odpuścić...
:deadbeer:
-
Kolumbia, Mechico
....już ja wiem prezes, o co ci chodzi O0
tam drogi jasne i proste swieżo usypane ... :deadlol:
-
Alee fajny temat :)
Ale to chyba troche jest tak, jak Felix napisał. Marzeń pełna głowa :deadbeer:
Ale największe to dookoła świata :deaddrop:
Baaaaaaaaardzo, bardzo Australia :)
A tak realnie, to solo wokół Polski ;)
-
Celo marzenia trzeba mieć i je realizować ale zamiast opisywać to wsiąść na sprzęta i pomknąć lepiej jest :)
Tak przynajmniej ja uważam :) i w tym roku pewnie też się kawałek powiatu, a może i świata większego ;) zobaczy - ale gdzie to who knows ?
Ważne żeby być szczęśliwym z tego co się robi :)
-
To moja pierwsza rozkminka. Do tego planu dwa miesiące wolnego i kilka dolców albo juro, przychylność mechanika i i szczodrość Sieta jak ostatnio ;)
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Warszawa&daddr=48.69234,21.23945+to:47.65505,23.51568+to:47.03598,28.8218+to:44.13787,28.62065+to:41.3127094,41.30869+to:Baku+to:Geva%C5%9F,+T%C3%BCrkiye+to:%C4%B0skenderun,+Turcja+to:36.3006288,33.57884+to:Band%C4%B1rma,+Turcja+to:37.59077,22.8028+to:Monemvas%C3%ADa,+Monemwasia,+Lakonia,+Grecja+to:37.06667,21.63192+to:Szkodra,+Okr%C4%99g+Szkodra,+Albania+to:%C5%BDabljak,+Montenegro+to:45.56458,18.59211+to:49.7782334,17.4034882+to:51.05827,16.98689+to:Warszawa&hl=pl&geocode=FSz2HAMdBZ9AASkBn4aaZsweRzH80-qIKr7wcg%3BFXT85gIdmhZEASmN5OuPAuA-RzFxPa6x0fcAEw%3BFYoo1wIdINJmASm5HL0exN03RzGxDx8oBaCHdQ%3BFUy2zQIdKMm3ASmdyyNUt33JQDG_f_DHdEu1rQ%3BFY59oQIdare0ASkhcP35s-W6QDHdNpXNQVqTqQ%3BFcVhdgIdElJ2Aim33xcrVLZnQDHYmVqyvJ9oNQ%3BFQ5iaAIdbiT5Ain5HCHWa30wQDFrbOV6Xms_NA%3BFShZSAIdQMeRAinDUhyVfJENQDEi7BiBO5CCHQ%3BFW9FLgIdG_MnAinNC_FJLVkvFTGkrVDpsn9icQ%3BFVTnKQIdWF8AAinDAxTHsjHZFDFecbqhk_b5_w%3BFSTWZwId2-2qASnxsL-od9O1FDEOhVhwvdIzvQ%3BFfKWPQIdcPFbASkhs2Hve_qfFDHw5LfZLL0AEw%3BFe_LLwIdQMpfASmP34KSIUCeFDEo6xWvjO10sg%3BFa6XNQIdsBNKASmBiCmavBFhEzHh2qXZLL0AEw%3BFbsAggId7PcpASkvIZj5WwBOEzFOgNFkvT8NfA%3BFW18kgIdzssjASlPcNXzMzlNEzGVVLjLv0AfsA%3BFaRCtwIdbrEbASk99bPzKeFcRzExsSs1UK0AEw%3BFTmO9wIdYI4JASkHQpioqjYSRzGR1wxSD68AEw%3BFV4WCwMdCjMDASntGtRewcMPRzEEy9MOzAdV7w%3BFSz2HAMdBZ9AASkBn4aaZsweRzH80-qIKr7wcg&mra=ls&via=1,2,3,4,5,9,11,13,16,17,18&dirflg=ht&sll=45.151053,29.003906&sspn=28.92312,78.662109&ie=UTF8&ll=44.150681,33.134766&spn=29.404987,112.148438&z=4 (http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Warszawa&daddr=48.69234,21.23945+to:47.65505,23.51568+to:47.03598,28.8218+to:44.13787,28.62065+to:41.3127094,41.30869+to:Baku+to:Geva%C5%9F,+T%C3%BCrkiye+to:%C4%B0skenderun,+Turcja+to:36.3006288,33.57884+to:Band%C4%B1rma,+Turcja+to:37.59077,22.8028+to:Monemvas%C3%ADa,+Monemwasia,+Lakonia,+Grecja+to:37.06667,21.63192+to:Szkodra,+Okr%C4%99g+Szkodra,+Albania+to:%C5%BDabljak,+Montenegro+to:45.56458,18.59211+to:49.7782334,17.4034882+to:51.05827,16.98689+to:Warszawa&hl=pl&geocode=FSz2HAMdBZ9AASkBn4aaZsweRzH80-qIKr7wcg%3BFXT85gIdmhZEASmN5OuPAuA-RzFxPa6x0fcAEw%3BFYoo1wIdINJmASm5HL0exN03RzGxDx8oBaCHdQ%3BFUy2zQIdKMm3ASmdyyNUt33JQDG_f_DHdEu1rQ%3BFY59oQIdare0ASkhcP35s-W6QDHdNpXNQVqTqQ%3BFcVhdgIdElJ2Aim33xcrVLZnQDHYmVqyvJ9oNQ%3BFQ5iaAIdbiT5Ain5HCHWa30wQDFrbOV6Xms_NA%3BFShZSAIdQMeRAinDUhyVfJENQDEi7BiBO5CCHQ%3BFW9FLgIdG_MnAinNC_FJLVkvFTGkrVDpsn9icQ%3BFVTnKQIdWF8AAinDAxTHsjHZFDFecbqhk_b5_w%3BFSTWZwId2-2qASnxsL-od9O1FDEOhVhwvdIzvQ%3BFfKWPQIdcPFbASkhs2Hve_qfFDHw5LfZLL0AEw%3BFe_LLwIdQMpfASmP34KSIUCeFDEo6xWvjO10sg%3BFa6XNQIdsBNKASmBiCmavBFhEzHh2qXZLL0AEw%3BFbsAggId7PcpASkvIZj5WwBOEzFOgNFkvT8NfA%3BFW18kgIdzssjASlPcNXzMzlNEzGVVLjLv0AfsA%3BFaRCtwIdbrEbASk99bPzKeFcRzExsSs1UK0AEw%3BFTmO9wIdYI4JASkHQpioqjYSRzGR1wxSD68AEw%3BFV4WCwMdCjMDASntGtRewcMPRzEEy9MOzAdV7w%3BFSz2HAMdBZ9AASkBn4aaZsweRzH80-qIKr7wcg&mra=ls&via=1,2,3,4,5,9,11,13,16,17,18&dirflg=ht&sll=45.151053,29.003906&sspn=28.92312,78.662109&ie=UTF8&ll=44.150681,33.134766&spn=29.404987,112.148438&z=4)
Ps. Opony i chęci już mam ;)
A opisywanie bywa twórcze i inspirujące.
-
Celofan, no to początek traski zrobimy razem :deadbeer: Jednak w Baku ja nie zawracam, przeciwnie, lecę dalej na Ułan Bator do Władywostoku. Mmmm, bajka :deadlove: Po zeszłorocznym Krymie, zakochałem się w tych dzikich wschodnich klimatach. Na Zachodzie już tego nie uświadczysz, nuda.
-
:deadtop4:
Ty no Michael rozwaliłeś mnie na łopaty. Ja jeśli pojadę to z córką. Dla niej Władywostok byłby jak za karę :D Weź no opowiedz trochę co i jak. Jaki czas itd.Masz zamiar na kołach tam i z powrotem? Jak z serwisem, oponami i sprzętem w ogóle? Namiot zabierasz czy jak? Jak chcesz skontaktuję cię z jednym takim co chce do Japonii się dostać przez Rosję na Tenerce :)
No i jak chcesz od tej strony dostać się do Rosji skoro granice są dla innostrańców zamknięte?
-
na razie taka podróż pozostaje w sferze marzeń :deadangel:
-
To co Majkel znowu na wschut ;) w tym roku? W poszukiwaniu skliepu ? :deadgrin:
-
:deadtop4:
Maryjan weź się w garść :deadbeer: O marzeniach tu się pisze, nie o tym na co stać nasze zrypane baniaki i portfele :deadbandit:
Każdy ma potrzebę czasowego smędzenia o podróżach. Kaleka na wózku marzy o krótkiej wycieczce do kibla na własnych nogach, koleś ze świeżym, nowym sprzętem o wypierdzeniu całej wachy jeżdżąc wokół komina cały dzień, właściciel DragStara czy Harleya za dużą bańkę o słonecznej pogodzie i Rout 66 albo A1 (zależnie od zamieszkania :deadgrin:), Trampkarz czy Afrykaner o Tadżykistanie albo pustyni Błędowskiej, SuperFastMario o asfalcie z Transfogarskiej pod domem zapewne ja o tym co napisałem i jeszcze więcej a mój pies h** wie o czym :deadbandit:
Marzenia mają to do siebie że są pozbawione rozsądku, a co! ;)
:deadtop4: :deadtop4:
vshut yes gutt..
chociaż może też być Bawaria albo chociaż Szwajcarię zobaczyć.. zależy ile czasu będzie na podróżowanie.. bo kasy poleci pewnie tyle samo tu i tu.. tam taniej ale kilosów sporo, tu niby blisko ale cywilizacja wymaga sporej karty kredytowej...
-
wymarzona podróż... dookoła świata.
Może kiedyś...? nie wykluczam :)
-
witam grono marzycieli :)
jak moja ksywka (towarzyszaca mi od dziecka) wskazuje marzenia nie sa mi obce :))
ja kiedys marzylem o wyprawie do okola morza srodziemnego i byloby to zrealizowania gdyby nie wczasy w egipcie
jak zobaczylem ten syf i czarnuchow to poczulem sie jak rasista i mi sie odwidzialo jechac wogole w tamte strony
a z takich bardzo realnych wyjazdow to balkany
(balkany ach balkany jestem w nich chyba zakochany)
bylem tam juz tyle razy raz na moto i chcialbym moc to powtarzac to rok w rok ewentualnie bardziej w dol :albania , grecja, turcja
eeehhhhh :)
-
ale cywilizacja wymaga sporej karty kredytowej...
campingi w Szwajcarii to przecietnie 22CHF (namiot+motor i woznica), przerabialem w zeszlym roku np. http://www.camping-nufenen.ch/ (http://www.camping-nufenen.ch/)
-
A ja sobie wymysliłem taką mała trasę i myślę że do 3 lat ja zaliczę. Start podkarpackie Węgry Słowenia ,Włochy (Garda) , Francja(lazurowe wybrzeże) , Hiszpania (Barcelona Gibraltar_spotkanie z przodkami), Portugalia(Algavre, Fatima) znowu Hiszpania , Francja (Lourdes} Andora , Szwajcaria , Niemcy i do domciu . Razem 8500km, 21 dni i myślę że tedzia wytrzyma
-
Ja od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wyjazdem do Miednoje. W tym roku na pewno nic z tego nie wyjdzie, ale może w najbliższych latach się zobaczy.