Autor Wątek: pętelka Polska  (Przeczytany 13898 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rudy

  • TDM User
  • Leicester(Wroclaw)
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 97
pętelka Polska
« dnia: Luty 27, 2011, 11:10:17 »
Na przelomie czerwca i lipca jade na trzy tygodnie zwiedzac Polsketrasa wyglada mniej wiecej tak :laugh:po dlugich rozwazaniach gdzie jechac sentyment wzial gore ,od dluzszego czasu chodzily za mna mazury gory,pojechanie do miejsc w ktorych bulem ostatnio z 10 lat temu a rowniez odwiedzenie tych w ktorych mnie jeszcze nie bylo.jest to moja i mojej pani  pierwsza dlluzsza wyprawa ,mamy zamiar spac w prywatnych kwaterach .tu nasuwa mi sie pytanie do was, czy w tym czaszie bedzie latwo o nocleg .dlozszy postoj planoje na mazurach3,4 dni,bialowieza 2 i zakopane 3,4.mysle zeby wziazc namiot jako opcja awaryjna ,tylko te karimaty spiwory  razy 2, kupa tobolkow.tu prosba do bardziej doswiadczonych  :angel:prosze o rady sugestje co warto po drodze odwiedzic,co zabrac a czym sobie glowy nie zawracac :deadbeer:za wszelkie uwagi wielkie dzieki
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 07:40:30 wysłana przez maniek »

@rek

  • Gość
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 27, 2011, 11:57:50 »
Rudy - słuchaj jak masz określony termin to zaplanuj przejazd i po rezerwuj spanko wcześniej, będzie prościej i mniej stresu :D
Termin w którym się wybierasz to już sezon, pewnie znajdziesz w wiekszych miejscowościach jakieś spanko ale nalatasz się i napytasz sporo, a to już średnia przyjemność.
Jeżeli spanko w prywatnych kwaterach i pensjonatach to masz jeszcze dużo czasu, internet i przyklepnać spanka, jeżeli namiot to weź wszystko co potrzebne i looz blues gdzie chcesz tam śpisz.

Pozdrawiam i udanego wypadu

Offline Medyk

  • TDM User
  • krak-kat-so
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 87
  • TDM 900 `11 10kkm, czarny typ..
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 27, 2011, 14:12:03 »
tak sobie myślę że jak Ty taki kawałek chcesz machnąć to będąc w okolicach małopolski i ślaska mogę się podpiąć do Ciebie.. przenocuję Was u siebie jedną czy dwie noce.. wymyślę ciekawą trasę..  Zrobimy wspólnie jakiś kawałek i póżniej pojedziesz dalej a ja wrócę .. bo od Kotliny Kłodzkiej po Bieszczady i Sandomierz, Lublin mógłbym sobie pojeździć
co prawda do czerwca jeszcze kawalek czasu i różne rzeczy sie mogą zdarzyć.. ale się zobaczy co los przyniesie..
howk jak mawiali grecy.. :o)

Offline Greg.or

  • TDM User
  • Ełk
  • 120 km/h
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • 4 TX 2000
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 27, 2011, 22:34:49 »
Jeśli mogę coś podpowiedzieć (a trasę Gdańsk-Białystok w każdej kombinacji znam na pamięć) to polecałbym z Elbląga w Pasłęku na Orneta-Dobre Miasto-Reszel-Kętrzyn-Giżycko-Wydminy (lub Orzysz)-Ełk-Białystok. O ile nawierzchnia drogi na odcinku Pasłęk-Giżycko jest średnia, o tyle widoki i miejsca do zwiedzania (chociażby zamek w Reszlu, Kętrzynie, Św. Lipka dla zainteresowanych, Giżycko stolica Mazur itd., mógłbym pisać bez końca :deadbandit: ) o wiele ciekawsze niż przy jeździe przez Ostródę i dalej Olsztyn-Mrągowo (nowa, "prosta" przebudowana droga, miejscami jeszcze w budowie) gdzie tak naprawdę nie ma nic ciekawego. No i w pierwszym przypadku mniejsze natężenie ruchu.
Natomiast z Mrągowa do Pisza dużo zakrętów (to plus  :moto: ), ale nawierzchnia taka sobie, czasem wąsko, dużo zwierzyny leśnej na drodze  :deadflop:
Jeśli chciałbyś coś więcej wiedzieć o tych rejonach to daj znać, mogę pomóc.
P.S. Jeśli czas i Żona pozwolą  :deadangel: to mogłbym wyjechać po Ciebie np. do Ketrzyna czy coś i  pokazać kilka ciekawych miejsc, poszuakć noclegu czy coś  :deadbeer:
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2011, 22:43:56 wysłana przez Greg.or »
Live to ride, ride to live! :)


Offline rudy

  • TDM User
  • Leicester(Wroclaw)
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 27, 2011, 23:49:32 »
dzieki za propozycje,wezme pod uwage wzszystkie i uwagi planujac dojazd do mazur  ,to wlasnie mazury sklonily mnie do pentelki polskiej,a zatrzymam sie raczej w Orzyszu jezdzilem kiedys tam co roku stare mordki moze sie spotka:),kajaczkiem poplywac,moze jakis splywik kajakowy

Offline Tomek

  • TDM User
  • Warszawa
  • 20 km/h
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 28, 2011, 12:16:17 »
Jeśli chodzi o spływik polecam Krutynją .Fajna sprawa.Ja osobiście będę w tym czasie też na mazurach w tamtej okolicy .Zapraszam na nocleg z ogniskiem i innymi Mazurskimi atrakcjami :deadbeer:

Offline Greg.or

  • TDM User
  • Ełk
  • 120 km/h
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • 4 TX 2000
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 28, 2011, 15:21:32 »
Spływ Krutynią świetny pomysł, byłem kilka razy. Tylko strasznie dużo ludzi w sezonie. Może nie tyle co nad Morskim Okiem  :deadgrin:, ale jak rano (ok. godz. 9) nie będziesz już siedział w kajaku to potem możesz się nie załapać-wszystkie będą zajęte.
Live to ride, ride to live! :)


Offline rudy

  • TDM User
  • Leicester(Wroclaw)
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 28, 2011, 23:11:30 »
czy pozadny lancuch i kludka powinna znalezc miejsce w wyprawie?jedyna obawa w wyjazdach ,dobrze wrocic czym sie pojechalo :deadbeer:chyba sam sobie odpowiedzialem na pytanie,he he

Offline krzychu

  • TDM User
  • Białystok
  • 20 km/h
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 18, 2011, 09:16:53 »
Cześć wszystkim, ja za to mogę dodać że w okolicach Łomży możesz odbić na droge 64 i zobaczyć miejsce w którym rozegrała się słynna obrona Wizny pod dowództwem kapitana Władysława Raginisa, miejsce z ładnym widokiem i toche informacjo do poczytania, ale jest to jakieś 25km w jedną stronę więc trochę by Wam to zajęło nie sposób nie zauważyć tego miejsca jest przy samej trasie. Trasa Hajnówka Łomża to 132km, a Hajnówka Łomża przez Białystok to 140km więc gdybys pojechał przez Białystok nie robiłby byś tych 50km w dwie strony z Łomży do Wizny.
Drugie miejsce z bardzo ładnym widokiem znajduje się w Łomży na górze Bony, trudniej tam trafić ale z pewności będziesz miał gps-a więc jesli byś sie zdecydował do Łomża ul Zdrojowa w kierunku Stara Łomża Nad Rzeką aż dojedziesz to miejsca widokowego, naprawdę suuper widok na dolinę Narwi i to zajeło by Wam niewiele czasu bo jest naprawdę blisko Waszej trasy.
W Białowieży choć bylem to nie nocowałem, ale gdy bedziecie tam kilka dni to warto też podjechać nad zalew Siemianówka, jest dość spory można wypożyczyć jakąś łódke czy rowerek wodny, a także do pooglądania spora tama.
Z pewnością wszystkiego nie zobaczysz ale przynajmniej będziesz miał wybór. Pozdrowienia:)

Offline krzychu

  • TDM User
  • Białystok
  • 20 km/h
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 18, 2011, 19:33:11 »
Tam gdzie jeszcze byłem to mogę Ci doradzic abyś w Niemczech zamiast przez Dortmunt przejechał przez Koln, zwiedzania na cały dzień a jak mało czasu bo wyprawe masz naprawde sporą to możesz zobaczyć tylko Katedre św. Piotra i NMP            (1248 – 1880) (na liście światowego dziedzictwa UNESCO) jedna z największych świątyń gotyckich ze zbudowanymi w XIX wieku wieżami o wysokości 157 metrów. Widok za pierwszym razem oszałamiajacy. Z pakingami nie ma problemu, można zaparkować nawet pod samą katedrą tzn. parking podziemny.
Jechałem też drogą E22-A7 na północ od Amsterdamu przez usypany wał na którym powstała dwupasmówka i przez prawie 30km po obu stronach masz tylko wode. Można się zatrzymać jest też most po środku, wspaniałe widoki i niezapomniane wrażenia dlatego  też polecam odbic na ta właśnie trase.

Offline DARKOM

  • TDM User
  • IŁAWA
  • 120 km/h
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • SUZI V-STROM 650 K 4
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 22, 2011, 10:32:16 »
Jesli bedziesz na mazurach zapraszam i w moje strony(Iława http://www.ilawa.net.pl/  http://pl.wikipedia.org/wiki/I%C5%82awa ),troszke atrakcji tu tez jest (największa wyspa śródlądowa w europie,zamek w Szymbarku,niedaleko też do Grunwald i inne atrakcje) moge troszke km z Toba zrobić i pomoge wyszukac tanie noclegi w moim rejonie  :headbang:
http://moto.wilawie.pl/
była TDM jest DL :)
4 koła wożą ciało 2 koła wożą duszę ..

Kamillo

  • Gość
Odp: pentelka Polska
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 30, 2011, 00:44:04 »
Rok temu robiłem coś w ten deseń w ciągu ~16 dni: http://www.tdm.pl/forum/index.php/topic,2707.0.html
Jest też trochę info na FM: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/125915-dookola-polski-2010/

powodzenia

Offline rudy

  • TDM User
  • Leicester(Wroclaw)
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: pętelka Polska
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 14, 2011, 21:33:16 »
Zaczelem cos wkoncu robic w temacie,zabokowalen nocleg w amsterdamie:)do polski jeszcze kawalek ale powoli sie zrobi.Z leicester jedziemy do Hull o 9 wieczorem prom do Rotterdamu,9 rano sobota cumujemy ok 1 godz do amstertamu.niedziel a rano wyjazd cel Kolbaskowo :headbang:
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 22:54:21 wysłana przez rudy »

Offline rudy

  • TDM User
  • Leicester(Wroclaw)
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: pętelka Polska
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 25, 2011, 01:57:01 »
dzis w ramach treningu siebie i plecaczka pierdyknelismy przejazczke Leicester- Snowdon w dwie manki wyszlo 597km dodam jeszcze ze weszlismy na ta gore co zajelo ok 4,5 godz po gorach.jestem z siebie i plecaczka i motora bardzo zadowolony.Amsterda m - Polska do zrobienia  :deadbeer:.plecaczek padl po powrocie ,a ja bro i poscik.tak sie zastanawiam czy to tak ladnie sie chwalic? :laugh:

Offline rudy

  • TDM User
  • Leicester(Wroclaw)
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: pętelka Polska
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 13, 2011, 21:51:34 »
Wyprawa sie udala, wszystko oprocz pogody poszlo zgodnie z planem.Mokry i pachnacy zielem  Amsterdam bardziej zaliczony niz zwiedzony :laugh:sloneczniki na zywca widzialem.piekna pogoda zaprowadzila nas nad baltyk bylo  slonecznie cieplo z mnostwem ruznorakich wrazen :deadbeer:,Mazury jak zwykle, piekna mazurska deszczowa pogoda :laugh:nie przeszkodzila nam w czynnym wypoczynku.polecam pierogi z jagodami w Wejsunach ,poprostu wypas.Zajadalismy sie nimi przez trzy dni.teraz wiem jak smakuje jazda w mocnym deszczu i jak polskie drogi sa bezpieczne w taka pogode.Droge do Bialowiezy przebylismy w przelotnych opadach deszczu i bezustannie towazyszaca nam zielenia .piekne krajobrazy :laugh:.piekne zadupie,naprawde piekne,zwiedzone to na co czas pozwol. Z rana rura do Kazimierza.Powoli gasla w nas nadzieja na sprzyjajaca pogode,myslalem jeszcze niedawno ze wiem jak smakuje jazda w silnym deszczu :laugh:okazalo sie ze sie mylilem .Przed samym Kazimiezem z powodu nawalnicy parkujemy na przystanu,nie dalo sie jechac.po pietnastu minutach dalej jazda ,zrobilismy moze z 2 km a tu ulica zeczka sobie zaczyna plynac.w ciagu paru minut z ulicy zrobil sie wartki strumien ktury niusl ze soba kamienie klody piach itp.5 km /h na polsprzegle za samochodami,tylko modlilem sie zeby sie zaden nie zatrzymal bo gleba bedzie.woda zalewala caly silnik ,tak ok 100 m do wzniesienia,dalem rade :deadbeer:,do kazimieza wiezdzalismy  chodnikiem dla pieszych,ulica plyna strumien .mimo tego ze troche przemoklem czulem sie szczesliwy.do rana ciuchy nam wyschly u gospodaza w kotlowni(,taki farcik ze mial kotlownie).By,By miasteczko nad Wisla, kierunek Zakopane.Pogoda zaczela w koncu dopisywac,pobyt w zakopanym uplyna na lazeniu po gorach ,jeden dzionek traska Morskie Oko ,Dolina Pieciu Stawow,wodospad,Przelecz Zawrat i w dol do Zakopanego.Byla to moja najlepsza piesza wycieczka w zyciu.Zchodzac z Zawratu zlalo nas pieknie deszczem i postraszylo piorunkami.pozniej byla Wieliczka,Krakow.Na porzegnanie z Tatrami wejscie na Giewat,sloneczna pogoda piekne widoki .I tutaj juz zaczyna sie powrot do domu lecz nie koniec podrozy.wracalismy przez Rudawe ,niezapowiedziana wizyta szybka kawka,i dalej jazda przez Ojcow do rodzinnego domu we Wroclawiu.(dzieki Siet za tego klocka ,wciaz na nim smigam).trasa Wroclaw-Leicester zrobiona na dwa razy,z deszczem po srodku.Nawinelismy 5800 km w 21 dni.koszt wyprawy ok 1800£.jest listopad ,juz zaczynaja mi dziwne mysli chodzic po glowie,chce kontynuowac przygode na dwoch kolach.ktosmi powiedzial ze przezywam kryzys wieku sredniego he he, w tym wieku ? :deadbeer:mozliwe.pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2011, 21:56:04 wysłana przez rudy »