Autor Wątek: Europa na wakacjach 2011r.  (Przeczytany 6421 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline czndl

  • TDM User
  • Rzeszów
  • 20 km/h
  • *
  • Wiadomości: 43
  • CB 450S -> VFR 750 -> TDM 850 4TX
Europa na wakacjach 2011r.
« dnia: Marzec 01, 2011, 22:17:11 »
Witam, w końcu udało mi się sprawić porządny motocykl turystyczny i planuję większą trasę na wakacje tegoroczne :D
Trasa na pewno ulegnie zmianie, na razie jest to tylko orientacyjny przebieg.
Co o niej sadzicie i czy jest ktoś chętny potowarzyszyć?

Offline Boniek

  • TDM User
  • Poznań/Oborniki
  • 180 km/h
  • ****
  • Wiadomości: 256
    • http://www.nefre.eu/
Odp: Europa na wakacjach 2011r.
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 01, 2011, 22:57:49 »
Trasa bajer :) Ja bym ją tylko zmodyfikował na odcinku austriacko-włoskim. Jeśli jeszcze nie byłeś polecam w Austrii odbić z Worgl na Kitzbuhel potem Mitersill i do Zell am See. Potem oczywiście przejazd przez Grossglockner. Gdybyś poszukiwał dobrego noclegu to mam namiary na dobrą metę u Polaka tam mieszkającego, dokładnie w Bruck an der Glocknerstrasse. Przejeżdżając przez Grossglockner uderzasz dalej przez Lienz, Sillian do Włoch. Piękne miejsce to jezioro Misurina. Potem w kierunku Cortiny d'Ampezzo, a dalej będziesz miał możliwość przejechania kilku przełęczy włoskich np Falzarego, Giau, Pordoi lub przejazd pod masywem Marmolada. Drogi trochę gorszej jakości niż w Austrii, ale widoki niezapomniane. Dalej przez Predazzo wracasz na zaplanowaną trasę :) Nie polecam tylko jazdy brzegiem jeziora Garda chyba, że masz duuużo czasu
Ogar 200 --> GS 500 E --> FZS 600 --> TDM900
Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Offline Medyk

  • TDM User
  • krak-kat-so
  • 60 km/h
  • **
  • Wiadomości: 87
  • TDM 900 `11 10kkm, czarny typ..
Odp: Europa na wakacjach 2011r.
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 02, 2011, 12:35:10 »
każdy planuje trasy wg siebie.. Pozwolę sobie w Twoim wątku umieścić moje uwagi:
-Alpy Austriackie i Włoskie są tak piękne i rozległe że możesz jeździć tydzień i więcej i nie będziesz miał dosyć.Jeśli dodatkowo zawiniesz do Szwajcarii to dwa tygodnie z głowy.
-Rumunia, Kosowo, Macedonia, Serbia, Bośnia -- pętla w sam raz na wakacje. jest tyle miejsc do odwiedzenia i na tyle dzikie tereny że nie warto robić przez nie tranzytu..
-Czarnogóra, Chorwacja, Słowenia.. patrz wyżej. A dodatkowo na półwysep Plejesac lub inne wyspy popłynąć promem.. i kilka dni na moczenie tyłka w Adriatyku.. ehhhhh...
-i na koniec Niemcy, Czechy.. Ty zamierzam być w tym roku...
podsumowując: trasa którą wytyczyłeś na mapie może nie być do zrobienia w terenie.chyba że masz duuużo czasu wolnego nie wspominając o gotówce. państwa które odwiedzisz są zróżnicowane.. Na zachodzie, w Chorwacji, Czarnogórze nocujesz inaczej, w Rumuni, Kosowie, Serbii inaczej.. 
Ja każdą z tych pętli robiłem oddzielnie /z wyjąkiem Niemiec i Czech/.. I chętnie wybiorę się raz jeszcze.. Są tam niesamowite klimaty które znajdujesz kiedy się nie spieszysz... szkoda by mi było tylko przejechać tę trasę tylko dla zaliczenia kilku tysięcy kilometrów..
chętnie poczytam czy pojechałeś i gdzie pojechaleś :o)
howk..

Offline czndl

  • TDM User
  • Rzeszów
  • 20 km/h
  • *
  • Wiadomości: 43
  • CB 450S -> VFR 750 -> TDM 850 4TX
Odp: Europa na wakacjach 2011r.
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 02, 2011, 15:35:28 »
Może i racja, to moja pierwsza taka duża wyprawa dlatego o radę proszę. Co do czasu nie narzekam bo wakacje jako student planuje mieć wolne nie licząc pracy z której kasa pójdzie na wyprawę. Czekam na kolejne opinie  :laugh:

Offline Mirek

  • TDM User
  • Katowice
  • 250 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 888
Odp: Europa na wakacjach 2011r.
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 02, 2011, 23:09:34 »
Zgadzam się z wypowiedzią Medyka, lepiej ukirunkować się na jakiś kraj lub region i czerpać przyjemność z jego poznania,
awentualnie gnać najkrótszą drogą na Bałkany i tam spędzić miło czas na goącej plaży i w siodle.

Offline Falkon48

  • TDM User
  • Przemyśl
  • 250 km/h
  • *****
  • Wiadomości: 502
Odp: Europa na wakacjach 2011r.
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 12, 2011, 13:42:48 »
Ja osobiście zrezygnował bym z Rumunii tragiczne drogi i nic ciekawego z tej strony. Mozna uderzyć na Serbię i wjechć na swoją trasę w Nisie i dalej do Tirany przez Macedonię. Albania ma parę dobrych odcinków drogi, ale warto zobaczyć ten kraj jeżeli jeszcze tam nie byłeś. Nie obrażając tamtejszych ludzi musisz być czujniejszy,fajna podróż na 4-5 motocykli(myśmy byli w 10 maszyn bez plecaczków:-))) wówczas policja inaczej podchodzi do większej grupy.