TDM ZONE
FORUM => Wyjazdy => Wątek zaczęty przez: Grum w Wrzesień 10, 2010, 09:12:19
-
Witajcie
Plan dotarcia na Korsykę - powstał przez Felixa i właściwie o szczegóły
dotyczące wyspy powinniście pytac jego, jako znawcę tematu - był tam ze trzy razy:).
Trasa wiodła na południe przez Polske z Gdyni, Słowację, Austrię, Włochy do Wenecji. Po drodze
w pogodzie wszystko; burze, słońce, upał, deszcz i wiatr.
Potem już przy pieknej aurze Włochy w poprzek, prom z Livorno do Bastii.
Korsyka, część północna i w poprzek przez stolicę Corte do Ajaccio na zachodnim wybrzeżu.
Prom nocą do Toulonu. Wzdłuż Lazurowego wybrzeża do Nicei i Monako, potem
na północ przez Góry Piemontu (fantastyczne kaniony i przełęcz Col de Tende)
pograniczem francusko-włoskim do Szwajcarii. Alpy i Liechtenstein, Austria (ale tylko kawałek:)
i Niemcy. Ostatni skok z Norymbergii do Gdyni - ponad 1200 km. Ogółem 10 dni i 5000 km.
Trochę jeszcze promami. Bez wypadków szczególnych - przewrotka w ostatni dzień na stacji
benzynowej to pikuś. Ludzie, a w szczególności plecaczek jak i maszyna spisali sie bez zarzutu!
p.s.
fotki w galerii corsic
-
Congratulations ! :deadbeer: ,..prosimy o więcej zdjeć !!!
-
Fajny wyjazd, jak możesz to napisz coś o kosztach takiej turystyki kwalifikowanej w tamte rejony :deadbeer:
Pozdrawiam
-
nie pisz o hotelu na plazy w bastii........... :deadlol: :deadlol:
-
O0
.... zwłaszcza Greg nie zapomnjj napisać o hotelu na plaży :deadgrin: http://www.youtube.com/watch?v=UXBDfhWCaS8&NR=1
-
Zdjęcia widzialem :deadtop4: , a resztę opowiesz na zakończeniu :deadbeer:
Pozdro :laugh:
-
CORSICA !!!!!
moim skromnym zdaniem jedno z najpiękniejszych miejsc w europie i jedno z najbardziej atrakcyjnych dla motonitow......
Jest tam tylko to trzeba ........góry,morze i PIĘKNE DROGI :headbang:
okoliczności przyrody powalają na kolana ,za każdym zakrętem jest coś nowego (piękna zatoka,urwiste skały) a czasami -nawet często jakaś gadzina (koza ,świnia ,krowa) ,która akurat na środku asfaltu postanowiła się zdrzemnąć.......alb o rzecz najgorsza autobus z niemieckimi emerytami :deaddrop:
jakość asfaltu jest świetna lub na na bardzo bocznych drogach dobra ( i tak lepsza niż u nas.....)
ilość winkli przechodzi ludzkie pojęcie (nie wiem jak mocno trzeba być najebanym aby tak wytyczyć trasy...... :deadbeer:
ABS........czyli absolutny brak suszarek ......i policji
Mimo niewielkich rozmiarów wyspy, dróg jest naprawde dużo .....brak prostych odcinków wyrażnie wydłuża radość jazdy.
Drogi wykute w skałach nie posiadają zabezpieczeń (może jedynie jakieś kamienie postawione na sztorc !!! albo murki na 50cm ,margines błędu równy jest praktycznie zeru :deadsad:
Moim zdaniem dużo bardziej atrakcyjna jest część zachodnia (plażę kamieniste i duża ilość urwisk ) niż wschodnia plaże piaszczyste i płaski teren..ale the best off to drogi w górach wysokich i zajebiste przełęcze Bavella i Vergio, okolice Mt.Cinto
Oczywiście obowiązkowy punkt to Cap Corse objazd tego cypla dostarcza pięknych wrażeń nawiększym pesymistom :deadtop4:
Dla mnie najlepszą miejscówką jest Porto ......jest tam wszystko co najlepsze z korsyki : najpiękniejsza plaża, najbardziej efektowna droga Cargesse/Piana/Calanche (wykuta w dochodzacych do 400 m!!!iglicach ze skał porfirowych zmieniających barwy od rdzawej do krwisto czerwonej o zachodzie słońca...) i najlepsze centrum nurkowe. a dla wybrednych kąpiel w rzece mającej ujście do zatoki !!!!
chyba jest to miejsce bliskie definicji raju.... :angel:
jak już tak jadę "naj i naj" to najbardziej mroczne i klimatyczne zachowane w "stanie średniowieczym" centrum ruchu autonomicznego i najbardziej korsykańskie miasto to Sartene naprawdę dziwne ciarki się tam czuje.........
Dla miłośników Asterixa można zwiedzić filitosa (miejsce gdzie jest pełno menhirów (to taki kamyrdol który nosił ze sobą Obelix)
Całe wybrzeże usiane jest wieżami genueńskimi, które służyły za latarnie morskie (na dachach rozpalano ogniska)
z tego okresu pochodzą rownież mosty nad rzekami (symbol mostu to znak rozpoznawczy win korsykańskich)
Bardzo ciekawe jest Corte miasto w centrum wyspy zbudowane na zboczach jednego pagórka(a raczej pagóra) trudno w to uwierzyć ale to miasto akademickie (jak po pijaku wrocić do akademika po tych stromiznach to nie wiem :deadflop:)
Bonifacio-miasto na klifie znajduje sie na każdej pocztówce z korsyki........najl epiej widac je gdy płynie sie promem z sardynii lub mozna wynająć jakiegoś lokalesa z łódką.
Duże miasta to miejsca kultu dla dwóch sławnych korsykanów Bastia-Kolumb i Ajaccio-Napoleon miasta oczywiście portowe i zadbane do bólu...Bastia reklamowane jako miasto kwiatów takie naprawdę jest nawet małe rondko jest florystyczną perełką
Dla mnie ten trzeci sławny piewca korsyki -Tino Rossi jest najblizszy bo mój dziadek słuchał go namiętnie.......por t jachtowy im. Rossiego i droga Sangunaires to najlepsze co jest w Ajaccio.
Coś co pozostaje w pamięci i do czego chce sie wracac ......to zapach !!! woń makji gdy siadzie sie odpoczac gdzies na górskiej drodze i widok granatu morza............je st jak narkotyk (nie chodzi mi o wąchanie kleju) i trzeba tam wracać co jakiś czas .........
GR 20 -najsławniejszy szlak pieszy w europie ,po rozmowie z polakiem(ochy i achy) który przeszedł ten szlak ,a turystyka górska/piesza to jego pasja postanowiłem kiedyś go przejść(szkoda że nie mozna na ktmie... :headbang:)
Ceny : jest drogo ale nie tragicznie.... nocleg na kampingu 2 os.tent/moto 40 e, hotel na plazy 2os 80-100 e ze śniadaniem
pizza+piwo 20 e,benzyna jak w polsce prom 100e w jedna strone za komplet...
uwaga !!!! umiejętność wyszukiwania tanich hoteli posiadł Gregum.......... :deadlol:
nie ma problemu pogodowego......... .
jest bardzo bezpiecznie ........przestrzelo ne znaki drogowe i reklamy to efekt sportu narodowego korsykan (strzelanie do znakow z pędzacego samochodu)
btw. ciekawe czy strzelaja z pędzącego moto ? to jest blizsze idei "komboja"
fotki -galeria
-
Ale żeś się rozpisał....no nie poznaję kolegi! :laugh:
Nie mniej popieram w całej rozciągłości. :deadtop4:
p.s.
to gdzie teraz...??? :moto:
-
Felix....czy ty nie mógł byś mnie adoptować.......? :deadlol:
-
Marchewa........... ..zawsze ! :deadbeer:
-
Szacun za dokłądny opis. Kupuję :-)
Jako że się wybieram aktualnie, mam kilka pytań: czy pisząc o Porto masz na myśli Vecchio, czy zatokę Porto na zachodzie? Gdzie warto się zatrzymać na wieczór i nocleg (miasta/miasteczka/góry)? Tak, żeby doświadczyć klimatu, ale i ludzi.